19 listopada 2025 roku samorząd szkolny przyjął do grupy starszaków uczniów klasy 4a i 4b. Przygotowaliśmy dla nich otrzęsiny. Czwartaki musiały wykazać się sprytem i uratować szkolny dzwonek rozwiązując zadania z tajnej misji. Wszystkim grupom się to udało.
Później było jeszcze ciekawiej. Tworzyli budowle z makaronu i pianek, karmili się jogurtem z zawiązanymi oczami, pili tajemniczą miksturę, transportowali rysunki na plecach i wzięli udział w quizie o szkole. Poradzili sobie ze wszystkim świetnie. Z całą pewnością zasługują na bycie „starszakami”.
Anna Tokarska – opiekun samorządu
Dołączamy wiersze o klasach, które mieli przygotowane wcześniej. Warto przeczytać :)
W klasie 4a ciągle coś się dzieje, każdy tu marzy, uczy się i śmieje.
A pani Edyta z dumą spogląda, bo taka klasa zdarza się raz na milion.
Każdy tu ma talent, każdy błyszczy jak gwiazda,
bo klasa 4a to ekipa naprawdę wyjątkowa.
Dominika i Karol w wodzie czuja się jak ryby. Paulina najwyższa.
Agata i Ala tańczą w Creep Team jak marzenie, ich choreografia to prawdziwe olśnienie.
Nikodem najmłodszy – lecz energii ma bez liku.
Ola, Janek, Marcel football kochają nad życie, piłka nożna to ich pasja.
Krzysiek w biegach leci jak wiatr.
Kuba nowy w klasie, ale już ma kumpli wielu.
Wojtek, gdy tylko ma wolne, nad wodą siedzi, cichutko, bo łowić ryby to dla niego przyjemność ogromna – nie malutka.
Lila, Zosia, Maja, Zuza i Oliwka w grupie pani Ani tańczą z wdziękiem.
Na występach zawsze zachwycają pięknym układem i dźwiękiem.
Marcelina do szkoły przyjeżdża na rowerze – prędko i zdrowo, zawsze melduje się punktualnie i sportowo.
Kacper trafił piłką do kosza za trzy punkty.
Konrad dwa lata bez opuszczenia ani jednej lekcji w szkole – rekord wielki i znany. To uczeń niezawodny, obowiązkowy i szanowany.
Gustaw w zbijaka jest najlepszy.
A Adam i Oskar na klasowym zdjęciu koło siebie siedzą.
I tak właśnie żyje i rośnie ta klasa.
Niech 4a zawsze w zgodzie i sile trwa.
Oliwia Stanny – klasa 4a
Nasza klasa
W naszej klasie są dziewczyny i chłopaki,
czyli wszyscy z naszej paki.
W tym jest również nasza Pani, co z uśmiechem rządzi Nami.
Ona uczy nas polskiego, co dzień wiemy coś nowego.
Wychowuje nas od rana, byśmy byli klasa zgrana,
a dzieciaki w naszej szkole lubią harce i swawole...
Zawiązują się przyjaźnie i od razu jest nam raźniej.
Korzystamy z wszystkich książek, bo to jest nasz obowiązek,
czy to matma, czy to polski, czy muzyka, czy plastyka nic z nauki nie umyka!
Tak wygląda dzień nasz cały, choć nie zawsze doskonały.
My się jednak staramy i wiedzę naszą pogłębiamy!
Ernest Rutkowski – klasa 4b