7 września obchodziliśmy Święto Szkoły. Do tej pory robiliśmy to uroczyście lub w konwencji zabawowej, organizując na terenie szkoły akademie, zawody , pokazy, zapraszając liczne grono gości. W tym roku święto przybrało inną formułę – postanowiliśmy wszyscy, tak jak na podróżników przystało, pojechać na wycieczki lub odbyć piesze wędrówki do ciekawych miejsc.
Było to na pewno wielkie przedsięwzięcie logistyczne, daliśmy jednak radę. Już od wczesnych godzin rannych pod szkołę podjeżdżały autokary i kolejni uczniowie pod opieką wychowawców udawali się w podróż. Żegnała ich dyrekcja szkoły, machając specjalnie w tym celu zrobionymi „łapkami”.
Cel wycieczek był różny. Uczniowie ze starszych klas pojechali do Szkoły Leśnej na Barbarce niedaleko Torunia i uczestniczyli w zajęciach poświęconych ochronie przyrody. Odbyły się także wycieczki do Warszawy i Szlakiem Piastowskim, podczas których uczniowie zwiedzali zabytki i mieli zapewnione inne atrakcje. Jeszcze inni wybrali się pociągiem do Brzozy Toruńskiej, gdzie mogli obserwować zwierzęta, pływać łódkami, łowić ryby czy szaleć na trampolinach. Uczniowie klas czwartych odbyli pieszą wędrówkę na ranczo Kalinowy Zakątek, gdzie mogli odbyć przejażdżkę na kucyku i wozem konnym, a następnie upiec kiełbaski przy ognisku. Ich młodsi koledzy byli na wycieczkach w Kłodawie i Koninie podczas której zwiedzali kopalnię soli i bawili się w Centrum Edukacji i Rozrywki. Jeszcze inni odwiedzili skansen w Kłóbce, gdzie mogli odbyć lekcje w przedwojennej szkole, nauczyć się wyrabiania masła oraz zwiedzić zabytki budownictwa drewnianego – chaty, kuźnię , wiatrak i dwór.
Atrakcji tego dnia było tak wiele, że nie sposób ich wszystkich szczegółowo opisać. Jedno jest pewne – udowodniliśmy, że nie na próżno nasza szkoła nosi imię Polskich Podróżników. My też nimi jesteśmy, przynajmniej od czasu do czasu i na skalę swoich możliwości.